Powszechnie wiadomo, że zwyczaj z czasów staropolskich, polegający na celebrowaniu ślubu przez okres kilku dni, zachował się do dzisiaj w bardzo okrojonej formie, zawierając głównie na dzień ślubu i kolejny, zwany poprawinami. Tak samo, jak w tym „najważniejszym” dniu w życiu każdego narzeczeństwa, również w następny dzień, gdy spotykamy się ponownie z całą rodziną, obowiązuje elegancki dress code. Biała sukienka na poprawiny dla młodej pani wydaje się być nieodłącznym elementem również i w tym czasie, aczkolwiek z reguły już w innej formie kroju. Zwykle osoby świadome ślubnego savoir vivre, wiedzą, że biel jest zarezerwowany tylko i wyłącznie dla pani młodej, więc niestosowne wydaje się założenie tego koloru na ślub przez jakąkolwiek inną kobietę. Biała sukienka na poprawiny dla młodej panny, już można powiedzieć mężatki, jest wciąż stosowna i pozwalająca dalej celebrować ten emocjonujący moment.
Jaką sukienkę na poprawiny wybrać?
Młode mężatki według statystyk wciąż chętniej sięgają po sukienki maxi na dzień ceremonii, a na kolejne wybierają dość często długość midi, jednak nie jest to obligatoryjne i można działać według własnych preferencji. Biała sukienka na poprawiny dla młodej pani wydaje się dość oczywistym wyborem, jednak dzisiejsze możliwości i zasoby projektantów umożliwiają eksperymentowanie z kolorystyką. Poza bielą spotyka się kreacje w kolorze błękitnym, beżowym, a nawet złotym, bo przecież, kto może pozwolić sobie na błyszczenie w tym okresie, jak nie świeżo upieczona mężatka?
O czym warto pamiętać poza kreacją?
Forma poprawin bywa różna w zależności od wymagań pary młodej. Dość często praktykuje się zasadę, aby dzień po ślubie zjeść wspólne śniadanie, a ci, którzy bawili się i świętowali na cześć młodych do rana, pojawili się dopiero na wspólnym obiedzie. Ilość jedzenia na ślubie, często przekracza możliwości konsumpcyjne gości, dlatego rozsądne wydaje się przygotowanie dań w dzień poprawin na podstawie posiłków z dnia ceremonii.