Jak wybrać dobry dom pogrzebowy?

Utrata bliskiej osoby zawsze związana jest ze smutkiem oraz cierpieniem, które powoduje, że nie jesteśmy w stanie skupić się na niczym oprócz przeżywania żałoby. Organizacja pogrzebu wymaga szeregu działań logistycznych, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik i zapewnić ważnej sercu osobie godną ceremonię pożegnalną. W tej sytuacji z pomocą przyjdzie zakład pogrzebowy warszawa ochota.

Dogodna lokalizacja – Dom pogrzebowy Warszawa Ochota

Jednym z bardzo istotnych aspektów, które decydują o tym, jaki dom pogrzebowy wybrać, jest jego lokalizacja. W tym szczególnie trudnym dniu warto postawić na to, aby firma, która pomaga w organizacji i przebiegu ceremonii, znajdowała się w pobliżu kościoła lub cmentarza. Jeśli mieszkasz na wsi, wybierz najbliżej usytuowany zakład pogrzebowy. Z pewnością ułatwi to pochówek i zmniejszy stres rodzinie. Warto mieć jednak na uwadze, że nie wszystkie domy pogrzebowe mają w swojej ofercie usługi transportowe – np. z jednego miasta do drugiego. Wymaga to szeregu pozwoleń i spełniania warunków sanitarnych. Wybierając zakład z myślą o pokonaniu większej odległości, należy upewnić się, czy jest to w ogóle możliwe.

Oferowane usługi dodatkowe

Warto zwrócić uwagę również na to, co znajduje się w ofercie danego domu pogrzebowego. Niektóre z nich posiadają bardzo szeroką, kompleksową obsługę. Wchodzi w nią m.in. transport, zakup kwiatów, wybór trumny czy zorganizowanie muzyków, którzy uświetnią ceremonię. Niekiedy nawet transport zwłok zmarłego z zagranicy. Jednak niektóre spośród firm świadczą wyłącznie podstawowe usługi. W internecie można znaleźć sporo opinii na temat tego, który zakład pogrzebowy najlepiej spełni oczekiwania.

Śmierć to nie koniec

Trudne tematy zazwyczaj są pomijane, nie chce się o nich rozmawiać, udajemy, że nie istnieją. Śmierć jest w dzisiejszych czasach tematem tabu, wyrzuciliśmy go z głowy, wolimy skupiać się na życiu. Paradoksalnie, przez to wyparcie istnienia śmierci, nie żyjemy pełnią życia. Dopiero, gdy odejdzie ktoś bliski jesteśmy zmuszeni do podjęcia tematu, dopiero wtedy wpisujemy w wyszukiwarkę „kremacja gdańsk”, „pogrzeby gdańsk”, bo już nie można dłużej udawać, że nic się nie stało. Trzeba stanąć na wysokości zadania. Najchętniej jednak szybko i możliwie bezboleśnie.

Nie wszyscy jednak uciekają od tematu, są i tacy, którzy są w nim pogodzeni, a śmierci nie traktują jak koniec wszystkiego, tylko jako część życia. Tak właśnie do tematu podchodziła osiemdziesięcioletnia Helena, która swój pogrzeb miała zaplanowany od lat. Wcale nie dlatego, że nie kochała życia i chciała, aby się już skończyło. Wręcz przeciwnie, uwielbiała je, chciała się nim delektować jak najdłużej, ale też chciała oszczędzić rodzinie problemów. Dlatego wiedziała dokładnie w jakiej sukni chce być pochowana, na jakim cmentarzu chce leżeć i jak powinna wyglądać ceremonia. Zorientowała się jak przebiegają pogrzeby w Gdańsku, była żywo zainteresowana tematem kremacji w Gdańsku. Wcześniej myślała, że chce być pochowana tradycyjnie, ale orientowała się na bieżąco i od jakiegoś czasu była przekonana, że chce, aby jej szczątki spalono. Takie rozwiązanie wydawało jej się bardziej higieniczne i ekologiczne.
Swoje kolejne pomysły dotyczące pochówku starała się na bieżąco przekazywać rodzinie. Zależało jej, żeby nie sprawić swoim odejściem nikomu problemu. Rodzina jednak nie chciała o tym w ogóle słuchać. Uważali, że to nie jest dobry temat na żadną okazję, ani przy obiedzie, ani przy kawie, ani na spacerze. Bardzo irytowało to panią Helenę, nie rozumiała tego wyparcia, jednak jak tylko próbowała podjąć temat, oni natychmiast go zmieniali.

Śmierć to nie musi być początek problemów

Kiedy umarła na krewnych padł blady strach. Uzmysłowili sobie, że nie słuchanie Heleny kiedy żyła, to był błąd. Okazało się, że nie mają pojęcia jak zorganizować jej pogrzeb, a przecież ona miała wszystko dopracowane. Na szczęście zostawiła list, a w nim dokładne instrukcje. Napisała w nim kto według niej najsprawniej organizuje pogrzeby w Gdańsku oraz kremacje w Gdańsku. Wzruszyło to krewnych, bo jak się okazało, Helena pomyślała o wszystkim. Czuli się winni, że jej nie słuchali. Udawanie, że jej śmierć nigdy nie nadejdzie, nie zatrzymało jej przecież. Wyparli oczywisty fakt, pozwalając by Helena umarła zaniepokojona, nie wiedząc, czy zrealizują jej wizję pogrzebu. Ile by dali teraz, żeby ją o tym zapewnić. Jedyne co mogli zrobić, to spełnić jej prośbę i zlecić pochówek najlepszej firmie pogrzebowej w Gdańsku.